Sytuacja może wydawać się komiczna, jednak Panu Mariuszowi nie jest do śmiechu. Pień drzewa z nocy na noc staje się coraz chudszy.
fot. Czytelnik
Mogłoby się wydawać że bobry to całkiem miłe zwierzęta. Nic bardziej mylnego! Przekonał się o tym mieszkaniec Karsiboru, który zauważył że bobry podgryzają drzewo które stoi przy jego działce. Zaniepokojona niedoszła ofiara gryzoni zwróciła się o pomoc do urzędników, którzy stwierdzili że musi wypełnić wniosek.
Sytuacja może wydawać się komiczna, jednak Panu Mariuszowi nie jest do śmiechu. Pień drzewa z nocy na noc staje się coraz chudszy.
fot. Czytelnik
- Bobry przychodzą w nocy i podgryzają drzewo. Sytuacja trwa już od dłuższego czasu. Ale pień z nocy na noc jest coraz chudszy. Boję się że gdy wiatr mocniej zawieje to drzewo spadnie na ulicę lub na budynek przy ulicy 1 Maja! Byłem w Urzędzie Miasta. Urzędnicy kazali wypełnić wniosek i czekać... - mówi bezsilny Pan Mariusz.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
TO drzewo jest juz martwe nie do uratowania. drzewa ciagna wode soki warstwa zewnetrzna pod kora a tu jej niema
Przywiazac urzednika do drzewa i czekac cekac az...
Kto te nie chciane bobry sprowadził / 4 pary / na wyspy, morze tak by wyłapał dobytek i po sprawie.
Taka natura bobrów to normalne. Według czytelnika bobry powinny zapewne jeść piasek. A dlaczego czytelnik je drób, wieprzowinę, wołowinę zabijając w ten sposób zwierzęta? Wystarczyłoby tylko żeby jadł piasek...
Kormorany, dziki, bobry...
zbyt grube kawalki jak po uderzeniach siekiery...
bobry zombi atakuja
Tak wlasnie wyglada praworządność w naszej miejscowości. Petent ma pisac podania, ktore zostana rozpatrzone wdg widzmisię urzędnika . Kiedys byl artykul na iswi na temat progow zwalniajacych jak to sa one montowane niezgodnie z przepisami. Mamy nowe inwestycje drogowe np na ulicy Markiewicza i co tam widzimy ? Magistrat sie chwali tym ze spowalniacze sa tzw wyspowe czyli komunikacja miejska moze tam jezdzic ale odleglosci tych progow od przejscia dla pieszych nie sa juz przestrzegane. I co nam zrobisz zwykly czlowieku ? Urzednik jest panem i wladca i przepisy najwyrazniej ma za nic !! My mamy ich przestrzegac, oni nie musza, gdyby z wlasnej kieszeni mieli oddawac pieniazki za naprawienie bubla to moze inaczejby to wygladalo. Niestety beton urzedniczy zostanie urzedniczym betonem.
Ty widac jestes malo miasteczkowym panem to nie jest krajzega czy pila motorowa. Bobr odgryza i wyrywa, to jak wior spod siekiery. Jak kto nie wierzy niech zobaczy przed Wolinem topole wyrezane przez bobriki, prawie wszystkie schna, to jest ekologia.Taka topola rosnie do takiej grubosci 50 lat bobrik ja znszczy przez miesiac jeden bobrik a ich jes wiecej.Tlenu przez to nam nie przybedzie.Dzewo mlode najpierw pobiera tlen do wzrostu pozniej go oddaje. Tak ze ludzie po 50 nie liczcie na to ze pooddychacie llepszym powietrzem po wycince tylu drzew w tamtym roku wSwinoujsciu, chociarz nasadzono durzo mlodych drzew, to moze wasze wnuki na tym skorzystaja albo dopiero prawnuki. Narka
Tak nie gryzą bobry.To chyba człowiek próbuje się pozbyć drzewa.Może zaczęły, ale mu pomógł.Może zaczniecie doceniać te zwierzaki, bo dzięki nim mamy kultywowaną gospodarkę wodną.
Facet w nocy udaje bobra chcąc pozbyć się drzewa
Panie, niech Pan przestanie udawać bobra i odłoży siekierę...
Powybijaj bobrom zęby i będzie spokój
Panie Mariusz bierz Pan Janka i samodzielnie to wytnijcie bo urzad przyjedzie jak juz bedzie lezalo...
Wypełnić wniosek i czekać... jak drzewo runie bez wniosku nie będzie pewnie odszkodowania?
Po pomoc do urzędników?? Odkąd to urzędnicy są od działania?? Oni są od wniosków, kawy za biurkiem, pieczątek w dokumentach, formularzy i o 1500 do domu. Jak będą mieli czas to niezwłocznie prześlą wniosek dalej. Za tydzień w trybie przyspieszonym, będzie odpowiedź.
Do ekologa - bobry potrafią powalić dużo większe drzewa.
W tym stanie już za późno na siatkę, drzewo obumrze i z czasem runie na glebę.
dokładnie, jak niżej- obłożyć pień drzewa siatką ogrodzeniową tak jak jest zrobione na alei bukowej i przestaną podgryzać, trzeba było zrobić tak już dawno a nie czekać i patrzeć jak wgryzają się coraz głębiej...
Czy aby na pewno to bóbr a nie człowiek ??
Nie wygląda mi to na bobra. Bóbr nie gryzie i nie zjada starych drzew takich jak na zdjęciu.Uwielbiają młode osiki wierzby i brzozy, na tym zdjęciu widać że ktoś usiłuje te sympatyczne zwierzątka po prostu wrobić.
Dlaczego po strażaków Zieloni są od tego. A urzędnicy będą pisać jak się chłopu drzewo zawali na zabudowania.
zadzwonic po strazakow bezposrednie zagrozenie dla zycia pien drzewa uszkodzony i w kazdej chwili moze runac wiec jest podstawa do ścięcia przez strazakow. i po problemie.
Dziwnie to wygląda, albo ktoś sam robi za bobra po nocach.
wystarczy oblozyc metalowa siatka a nie robic sensacje...