W środę około godziny 22.00 służby zostały powiadomione przez mieszkańca jednego z bloków przy ulicy Grunwaldzkiej w Świnoujściu o ulatniającym się gazie. Przybyli niezwłocznie na miejsce zgłoszenia strażacy oraz pracownicy Pogotowia Gazowego dokonali sprawdzeń budynku pod kątem zagrażającej życiu i zdrowiu ludzkiemu substancji. Po dokładnej kontroli okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, a zgłoszenia dokonano najprawdopodobniej dla żartu. O swoich przypuszczeniach strażacy poinformowali dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Policjanci dotarli do zgłaszającego interwencję mężczyzny. W mieszkaniu znajdował się nietrzeźwy 67-latek, który rozpytywany na temat przyczyn swojego zachowania oświadczył, iż chciał pooglądać strażaków w akcji. Stróże prawa potwierdzili, że mężczyzna ze swojego telefonu wykonał połączenie na numer alarmowy 998.
Teraz 67-letni żartowniś odpowie przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, gdzie policjanci skierują wniosek o ukaranie.
Niepotrzebne zaangażowanie Policji, Pogotowia Ratunkowego, Straży Pożarnej czy innych służb jest wykroczeniem. Art. 66 Kodeksu Wykroczeń mówi o tym, że kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Ponadto pamiętajmy, że zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.
Po alkoholu ludzie mają różne wizje-pożary, jadowite gady, ulatniający się gaz, katastrofy budowlane, postrzelenia...A czym to się różni od tego małolata co chciał skakać z okna po dopalaczach-tam też była straż i policja...Wszak Państwo z akcyzy alkoholowej i sprzedaży alkoholu czerpie duże profity...Za akcję z naćpanym małolatem zapłacili podatnicy, a podpitego dziadka ukarano-Prawo i Sprawiedliwość...amen
Dureń.
Nie tylko mandatem ukarac ale i pokrycie calkowitych kosztow takiej akcji.Odechce sie takim czubkom organizowanie takich akcji.
Stary, a...
Żarty, to wzywanie dwóch wozów strażackim, karetki i korowodu policji, do kulawej mewy.
Wysłać czubka pijaka na leczenie od razu odechce mu się debilizmu.Coraz więcej takich debili jest po alkoholu - jak nie leje kobietę, to bije dziecko, to się wiesza, skacze z okna , albo robi na złość - Co ten alkohol robi z człowieka -ale maja to na własne życzenie alkoholicy !!
Ale jełop.
Bezmyślność przechodzi granice, mam nadzieję że został podarowany mandatem za wezwanie bez powodu. .