9 maja w Sądzie Rejonowym w Świnoujściu odbędzie się rozprawa, w której miasto ma walczyć o zwrot obiektów Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Po tym, jak zerwało umowę, przedstawiciele Zachodniopomorskiego Towarzystwa Praw Zwierząt odmówili opuszczenia zajmowanych pomieszczeń. Wydawało się, że do czasu rozprawy nic się w tej sprawie nie zmieni. Aż do dziś, kiedy miasto postanowiło jednak zadziałać stanowczo i odzyskać kontrolę nad placówką.
- Aby Miasto mogło prowadzić schronisko niezbędnym było nadanie mu przez Powiatowego Lekarza Weterynarii specjalnego numeru identyfikacyjnego - informuje prezydencki rzecznik Robert Karelus.- W związku z tym, że nadanie tego numeru właśnie nastąpiło, na podstawie ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie, wykorzystano pozakonkursową możliwość przyjęcia oferty na prowadzenia schroniska przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które w naszym imieniu , jako jedyny zarządca, od dnia dzisiejszego, administruje schroniskiem. Jest to rozwiązanie tymczasowe, które umożliwi normalną pracę schroniska.
Podczas przejmowania Schroniska obecna była straż miejska. Dotychczasowi administratorzy nadal nie chcą opuścić obiektu. Mówią, że czekają na rozstrzygnięcie sądu. Miasto zgodziło się, by zajmowali jedno pomieszczenie i funkcjonowali w Schronisku jako wolontariusze.
Zgodnie z przepisami wspomnianej ustawy, umowa z nowym administratorem będzie obowiązywała tylko do końca maja tego roku. W tym czasie miasto ogłosi i rozstrzygnie konkurs na prowadzących Schronisko.
Gdyby nie wypowiedzenie umowy Zachodniopomorskie Towarzystwo Praw Zwierząt prowadziłoby placówkę do maja 2015 roku.
Jaaaaki słodziak!
brawo!!a teraz chcemy wiedziec co tam w schronisku się dzieje!!sa psy?może koty??co z Panią Celniak wyniosła się??teraz przyjdzie ktos kto kocha zwierzaki!!