Wracam po pracy autem często póżnym wieczorem i wiem że przejścia w naszym mieście są nieoświetlone, a jak pada deszcz to już jest ruletka z przejazdem przez przejście

Chyba z pani niedzielny kierowca, bo światła w całym mieście wyłączają max o 20.00 więc przed 21.00 to już nie ma nikt czerwonego. Pani wjechała w chłopaka podczas skrętu w lewo - zwykle kierowcy nie zachowują właśnie przy skręcie należytej ostroźności. Niestety chodzimy tutaj wieczorami często i jest niebezpiecznie. Ciemnawo. Pieszy zawsze widzi lepiej zbliżające się światło, kierowca nieoświetlonego pieszego niestety znacznie później. A już jak wyłączają światła to jest dopiero wyścig. Życzę chłopakowi szybkiego powrotu do zdrowia.

A kto przez skrzyżowanie gna, tylko idiota. Jak to kiedyś ktoś powiedział. Trzeba tak jeżdzić i uważać, jak by Cię wszyscy chcieli zabić. Po drugie, w Szwecji po zmroku, piesi są widoczni, noszą przypięte odblaski przy kieszeniach kurtek, płaszczy, bluz itp...

Przejścia dla pieszych są słabo oświetlone. Pieszych nie widać zza kierownicy

są kamery na tym skrzyżowaniu - no co komu świadkowie?

wina kierowcy bedzie ale czy pieszy nie widzial ze jedzie samochod i na pasach nie wolno wierzyc ze jest sie bezpiecznym a skoro pieszy zapomnial o tym to nastepnym razem przed wejsciem na pasy sprawdzi czy moze bezpiecznie wejsc

Niestety przejścia w naszym mieście są źle oświetlone nie od dzisiaj wiadomo że drogi powinny być oświetlane światłem białym zimnym a nie ciepłym ale do naszych włodarzy to nie dociera. a następna sprawa to przejścia dla pieszych które są zrobione za blisko krzyżówki a wystarczyło by przejścia dla pieszych oddalić od skrzyżowania o dwa metry dalej

Do Gość  Piątek [04.04.2014, 23:41:46]  [IP: 80.245.181.***] Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią

Kamerka policyjna niby taka swietna to po co swiadkowie?

Trzeba wspomnieć tu że światła działały i kierowca miał zielone i jechał zgodnie z przepisami, czyli nie szybko oprócz tego samochód jechał prosto, z kolei pan wszedł na czerwonym i szybko pomykał mając słuchawki na uszach. Zastanówcie się cwaniaki co wypisujecie. Blondynki stereotyp... żenada. Na szczęście są świadkowie i to była wina pieszego, niech wraca do zdrowia.

Wydaje mi się, że kierowca pieszego nie widział. Pewnie ubrany był na ciemno i słabo oświetlone przejście.

paliło się różowe światło po jaraniu a po uderzeniu nebieskie

rondo

żadna ich wina osły niżej, smiach na sali nie świadkowie bo pieszy przechodzil na czerwonym do okulisty ludzie. !!

To jest bezpieczne skrzyżowanie właśnie jak działają światła. Ze zdjęć widać, że światła działają (chociaż przeważnie są wyłączane o godz. 20.00). Jednym słowem ktoś wtargnął na skrzyżowanie przy CZERWONYM świetle, policja ma monitoring z tego skrzyż i sprawa będzie wyjaśniona. Nie ma takiej możliwości na tym skrzyż aby nawet przy skręcie w lewo, pieszy miał zielone światło. Dość głupich komentarzy

ART 14. - Zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd w tym również na przejściu dla pieszych.

dziwne, że na zdjęciach światła działają, jak ja po 20 wracam tą drogą z pracy i zawsze są już wyłączone. Przez to, że wyłączają tak szybko tam światła ja stoję i czekam bo nikt nie jest łaskawy aby się zatrzymać, każdemu spieszno a jakoś nie widzi mi się być kolejną ofiarą ;/ minimum do 22 powinny być światła włączone!!

Typowe, debilne świnoujskie komentarze pseudo-ekspertów. Żenada...

Dwie młode * !! Kare jak najwyższą dać im !! Nie ma litości !!

jak się d* w* na czerwonym to niech teraz sobie w gipsie polata...następnym razem na zielone poczeka ;)

2 baby w samochodzie to najgorsze chyba co może być. Kiedyś miałem taki przypadek - baba wjechała mi w tył bo :zagadała się" z koleżanką a że jechała za mną kilkaset metrów dosłownie wisząc na zderzaku i nie zdążyła wyhamować to nic. Ledwo wysiadła z samochodu to z ryjem czemu ja hamuję i czemu tak późno kierunkowskaz włączam.

ŚWIATŁA DZIAŁAŁY DLA NIEOGARNIĘTYCH, AUTO MIAŁO ZIELONE A PIESZY CZERWONE... CHYBA JUŻ DOTARŁO ŻE SYGNALIZACJA JESZCZE WTEDY DZIAŁAŁA...!!

widzę, ze tu kolejni eksperci z komisji macierewicza :D o wszystkim i wszystko wiedzą najlepiej :D same asy ;]

no to i ja swoje 3 grosze dorzuce do tematu: nie wejde na jezdnie nawet jakby slonce mialo cala ziemie oswietlic, dopoki auta i z prawej i z lewej absolutnie sie nie zatrzymaja, bo nie wiem, czy kierowca nagle nie dostanie ataku np.epilepsji naglej albo innej dolegliwosci i nie tąpnie na gaz i mi nog nie polamie... to tak dla innych, ktorzy sadza, ze jak przejscie dla pieszych to sa na prawie, a pozniej napis na grobie"zginal, bo mialpierwszenstwo"

Czy pieszy był trzeźwy lub naćpany?