Bohaterka poniedziałkowego spotkania. Od 1997 do 2001 pracowała jako stała korespondentka TVP w Stanach Zjednoczonych. Przeprowadziła wywiady m.in. z George’em W. Bushem, Hillary Clinton, Madeleine Albright, obsługiwała mediowo dla Telewizji Polskiej pielgrzymkę Jana Pawła II na Kubę. Potem wyruszyła w podróż swojego życia. To nie była podróż w jedną stronę. Ale wciąż wzdłuż tej samej drogi. Słynnej drogi 66, która połączyła wschodnie i zachodnie wybrzeże USA po przekątnej. W tej reporterskiej wyprawie stała się niemal mieszkańcem sześćdziesiątej szóstej. Dołączyła do niesamowitej społeczności ludzi połączonych drogą. Poznała zwykłych mieszkańców i tak niezwykłych jak choćby szeryf Joe Arpaia, zwany najtwardszym szeryfem Ameryki. To on powiedział o skazanych w Phoenix;
-„Chcę, aby znienawidzili więzienia tak mocno by nigdy już do niego wrócili…”
Podróż drogą 66 stała się pretekstem do ukazania w Polsce społeczeństwa amerykańskiego jakiego nie znamy z przekazu medialnego. Można powiedzieć –Ameryki z ludzką twarzą. Słuchacze długo nie chcieli rozstać się z Warakomską. Pytania dotyczyły zarówno jej życia zawodowego jak i oceny zjawisk zachodzących we współczesnym świecie.
-„To wspaniale, że macie tu „Famę”- mówiła pytana o ocenę letniego Świnoujścia. Sama też jest obserwatorem i „kibicem” festiwalowych imprez.
piękne rzeczy na tej Famie się dzieją.. dziękujemy!
Wspaniała kobieta, ciekawe spotkanie. Więcej takich!
A może by sie przyjrzała teraz miejscom po upadłych PGRach, skoro tak jej żal biednych Amerykanów?
...aby mogla powstac autoraka... Skad ma powstac??. ..co sie dzialo z...?
szkoda, że bez fotki...