Jak powiedział, do zdarzenia doszło w niedzielę w godzinach popołudniowych. Rzecznik poinformował, że premier poślizgnął się w drodze na mszę św. w kaplicy Pałacu Prezydenckiego. "Złamana ręka została opatrzona, zabieg trwał kilkadziesiąt minut i zakończył się pomyślnie" - powiedział Dziedziczak. Na tę wieść kraj na moment wstrzymał oddech. Która to była ręka? Na szczęście - okazało się, że lewa. To po co ją było opatrywać!? Okazuje się jednak, że z lewą ręką obecny prezydent nie ma takiego kłopotu jak eks - prezydent z lewą nogą. Zwolennicy Ojca Rydzyka po tej wiadomości przelecieli przez miasto z naprędce wykonanym transparentem z napisem; "Opatrzność go pokarała".
To niepotwierdzona wieść z Torunia. A u nas - W Świnoujściu - pół godziny po zdarzeniu zapaliło się światło w Urzędzie Miasta. Trybie pilnym sprowadzono kilometr wykładziny antypoślizgowej.
Do rana mają nią zostać wyłożone korytarze Urzędu. Jak znamy życie jeden z radnych nie odpuści takiej okazji. Jutro napiszemy o kolejnej interpelacji. No bo jak to możliwe by taką folię kupować z pominięciem procedury przetargowej!? To jak to się zacznie ...? ... "A gdzie Ustawa o Zamówieniach Publicznych ... No, chyba żeby wyłożyć korytarze resztkami zużytych opon ...
Szkoda ze reke zlamala nie kregoslup.
quak quak
Panie premierze Polacy życzą panu jak najdłuższego pobytu w szpitalu :):)
Muszkieterka - pisali ale na innych forach... eh
Cenię braci Kaczyńskich, ale nie interesuje mnie ręka czy noga premiera. Ja też miałem złamaną ręke i co mam się tym na łamach intenetu chwalić
A ja złamałem sobie lewą nogę i wyleciał mi krzywy ząb
Zostawcie, są ważniejsze sprawy, a zdjęcie jest fajne, wszystko oddaje.
to jest Premier tego kraju - jak był nim Miller, to żadnemu z Was nie przyszło do głowy wypisywać epitetów - to świadczy o Was, że jesteście sami do odlotu :) A jeżeli już o ścisłość chodzi to Premier złamał lewicę! :) Nareszcie!
A ja myslę, że to kara...
no to jest ok. ..
Złamał lewą rękę? Ale którą?
przymrużeniem pisze się przez" u" a nie" ó"
zdjecie mi sie podoba to rozmycie w tle i ten taki artystyczny sniezek...
To była kara za to, że dał tylko 40 baniek na budowę świątyni:))
Kaczorek to ewenement w naszym kraju. Nie smiejcie sie, probowal odleciec ale chyba mu ktos skrzydla ucial. :)
ojej to straszne... ja jak sie wywróciłem w szczecinei w jednym sklepie na schodach to mi lekarz w wszpitalu powiedzial ze mam jechac do swinoujscia zeby mnie tam opatrzyli w moim miescie... a tutaj kaczorej peweni polecial do rządowego szpitalika i dbają o niego...
Takie są skutki nieodlecenia do ciepłych krajów :P