We wszystkich niemal nadmorskich gminach narzekają, że Polacy nie szanują środowiska, w tym jego najcenniejszej części - Wybrzeża. Najlepiej wiedzą o tym osoby odpowiedzialne za utrzymywanie porządku w gminach...
Bartosz TURLEJSKI
fot. Sławomir Ryfczyński
Martwe ptaki, sarny, dziki, psy, stosy śmieci, butelek, wiader, krzeseł, wszystko to - wymieszane z wodorostami, patykami i tonami piasku - zwraca nam Bałtyk. Nadmorskie gminy sprzątają swoje plaże regularnie, ewentualnie szykują się do wielkiego sprzątania przez świętami. W tym roku przerażała szczególnie ilość martwych zwierząt.
We wszystkich niemal nadmorskich gminach narzekają, że Polacy nie szanują środowiska, w tym jego najcenniejszej części - Wybrzeża. Najlepiej wiedzą o tym osoby odpowiedzialne za utrzymywanie porządku w gminach...
Bartosz TURLEJSKI
Czytaj więcej: www.24kurier.pl/Art.aspx?a=34946
źródło: www.kurier.szczecin.pl
Ptasia i swinska grypa
ZWIERZETA NIE ZYJA WIETRZNIE, ZDYCHAJA TAM GDZIE ZYJA. PRZEZ BLISKO TRZY MIESIACE BYLO MROZNIE I SNIEZNIE. PRZY TAKIEJ POGODZIE TRUCHLA NIE ROZKLADAJA SIE SUKCESYWNIE.
W Szwecji piękne plaże zniszczone przez Polskie śmiecie, czyżby sami na końcu się zniszczymy bo to w Polsce prawdziwa natura żyć w szambie.
no
natura sama reguluje o ilosci ptactwa i zwierzat, mocniejsze zimy nie oszczedzaja nawet ludzi i tak jest i bedzie