Dyrekcja tegorocznej „FAMY” obiecywała, że festiwal wyjdzie na ulice i słowa dotrzymała. Ostatnie dni przyniosły szereg zdarzeń artystycznych przygotowywanych głównie przez uczestników warsztatu happeningowego oraz plastyków. To co prezentują nie zawsze jest proste do zinterpretowania. Zawsze za to intryguje, porusza wyobraźnię, zmusza do zastanowienia. I o to przede wszystkim chodzi na „Famie”. Niezmiennie od czterdziestu lat.