Dzisiaj - przy okazji szalej±cej zarazy i zaanga¿owania w walkê z ni± medyków - powspominamy s³u¿bê zdrowia w dawnych czasach. Przypomnê, jak to wygl±da³o z perspektywy mojego ¿ycia. Mieszka³em w ¦winouj¶ciu od 1950 roku. Prze¿ycie okupacji hitlerowskiej odbi³o siê na moim zdrowiu. Coraz mocniej odczuwa³em bóle reumatyczne. Nie spa³em nocami i wy³em z bólu. Na Placu Wolno¶ci by³a piêkna zabytkowa apteka z setkami szuflad, ozdobnych pó³eczek. Tam moja mama kupowa³a leki i sól do moczenia nóg. Lubi³em tam chodziæ. Wszystko by³o w tej aptece jak z bajki. Teraz w tym miejscu od 60. lat jest pusty plac. Niestety nic mi nie pomaga³o. Ból nie ustêpowa³. Oko³o 1952 roku znalaz³em siê w przychodni wtedy przy ulicy Obroñców Stalingradu blisko Szko³y Podstawowej nr.1. Wiele zapamiêta³em z tej przychodni. Na korytarzu by³y takie na metr spluwaczki podobne do popielniczek. Pó¼niej widzia³em je w czeskim filmie ze Szwejkiem, który do nich plu³, bo s±, to trzeba pluæ.