Oko³o dwustu osób obserwowa³o w sobotni wieczór jak grupa m³odych ludzi przenios³a siê do trzeciego wymiaru, nie trac±c przy tym kontaktu z tymi, którzy pozostali na ziemi. Uczta z odrobin± dekadencji by³a prawdziw± uczt±. Na deptaku obok budynku poczty stan±³ wykwintnie zastawiony stó³. Kandelabry ze ¶wiecami i zabytkowa zastawa na jedwabnym obrusie czeka³y na uczestników niezwyk³ej wieczerzy. Wkrótce pojawi³y siê i te postaci, istoty nie z tego ¶wiata. Damy w piêknych sukniach i szlachetnie urodzeni panowie. Urodzeni ale... ju¿ nie¿ywi, po prostu – istoty nie z tego ¶wiata.