iswinoujscie.pl • Czwartek [18.06.2009, 08:09:06] • Region

Strach przed wielką rurą

Strach przed wielką rurą

nordstream( fot. internet )

Z rąk szefa Michała Kiełszni – dyrektora Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Rząd Królestwa Danii otrzymał już polskie stanowisko wobec planów budowy gazociągu Nord Stream po dnie Bałtyku. Zdaniem strony polskiej inwestycja zagraża nie tylko środowisku naturalnemu ale także uniemożliwi bezpieczne wpływanie dużych statków do portów w Szczecinie i Świnoujściu.

Polska zwracała już w przeszłości uwagę na niebezpieczeństwa związane z tą inwestycją. Prawdopodobnym efektem położenia rury Nord Stream na dnie morza będzie ograniczenie ruchu dużych statków w portach Szczecina i Świnoujścia.

Pierwsze analizy potwierdzające takie zagrożenie konsorcjum inwestorów otrzymało już dwa lata temu, a mimo to nie zweryfikowało swoich planów. Władze polskie zwracają obecnie uwagę na dyplomatyczne gafy popełnione przez konsorcjum. Akweny Zatoki Pomorskiej określone w umowach międzynarodowych za polskie wody terytorialne na mapach inwestora określane są jako niemiecka strefa ekonomiczna. Skutek jest taki, że obszar toru wodnego i polskiego kotwicowiska pokrywają się na mapie z granicami niemieckiego obszaru Natura 2000, a także parku krajobrazowego i wojskowego poligonu. Kolejnym powodem do niepokoju jest fakt, że gazociąg Nord Stream krzyżuje się z innym planowanym do budowy w najbliższych latach gazociągu Baltic Pipe z Danii do Polski.

Problem Polski jest fakt, że nasze stanowisko d projektu Nord Stream może być jedynie „języczkiem uwagi”. Decydujący na temat losów inwestycji mogą mieć jedynie Niemcy, Dania, Szwecja, Finlandia i Rosja bo gazociąg przetnie wody terytorialne tych krajów. Zastrzeżenia Polski, choć w pełni uzasadnione, mają jednak małe szanse na uwzględnienie. Decydujący głos mają bowiem kraje, które udostępniają dla projektu swoje wody terytorialne, czyli Niemcy, Dania, Szwecja, Finlandia i Rosja.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/9965/