- Prócz niebezpieczeństwa związanego z osami i innymi owadami, jest jeszcze sprawa okropnego fetoru, jaki będzie się unosił, jak owoce zaczną fermentować – pisze Czytelnik.
fot. internauta
Napisał do nas jeden z Czytelników. Zrobił zdjęcia rozsypanych truskawek na podwórku za sklepem Netto przy ulicy Grunwaldzkiej. Jak pisze Internauta, tuż obok jest plac zabaw. A gnijące owoce mogą przyciągnąć osy.
- Prócz niebezpieczeństwa związanego z osami i innymi owadami, jest jeszcze sprawa okropnego fetoru, jaki będzie się unosił, jak owoce zaczną fermentować – pisze Czytelnik.
fot. internauta
Nie wiadomo co było przyczyną tak bezmyślnego postępowania. Możemy się tylko domyślać, że sprzedawca chciał się pozbyć nadpsutego towaru. Mógł to jednak zrobić z dala od osiedli i placów zabaw.
fot. internauta