Waldemar Mroczek • Sobota [16.05.2009, 08:00:53] • Świnoujście

Mecz z Wartą na Warcie

Mecz z Wartą na Warcie

fot. Mateusz Królikowski

Żeglowanie po najdłuższych polskich rzekach dobiega końca. Ostatnią która może jeszcze postawić świnoujskiej Flocie zaporę jest Warta. Do tej pory w "rzecznych" spotkaniach Flota zdobyła komplet punktów i bramki 14-2.

Szkoda by było tę serię zepsuć, ale sobotnie zadanie będzie też najtrudniejsze. Poznaniacy wiosną spisują się znakomicie. Zdobyli w już 23 punkty i zajmują w tabeli wiosny drugie miejsce. O dwa punkty więcej pozyskał jedynie łódzki Widzew i jedynie straty z jesieni powodują, że ta rewelacyjna postawa przez mało kogo jest zauważona.

Warta jest najlepiej znanym nam przeciwnikiem w I lidze. Spotykamy się z nią od chwili pojawienia się w III lidze, z przerwami oczywiście na wypady Warty do II (raz nawet do ekstraklasy) a Floty do IV ligi. Jednak spotkań drużyny te rozegrały ze sobą już sporo. Na początku oczywiście dominowała zdecydowanie Warta, ostatnie jednak lata są korzystniejsze dla Floty. Po raz ostatni drużyny te spotkały się z sobą 08 października 2008 w I lidze i wtedy wygrała Flota aż 4-0 po dwóch bramkach Dziuby, Peresa i Magdzińskiego. Jak dotąd jest to najwyższe zwycięstwo Floty w I lidze.
Żeby wygrać w sobotę w Poznaniu trzeba jednak o tym zapomnieć. To co wyczynia Warta w ostatnim czasie może przerazić. Wygrać 3-0 z Koroną i cztery dni później w Lubinie wzbudza najwyższy respekt. Ale Flota nie z tych co to się boją rywali, więc powinien być dobry, emocjonujący mecz. Drużyna Floty jedzie do Poznania osłabiona. Z powodu kartek nie zagra Krzysztof Hrymowicz, pod znakiem zapytania stoi występ kontuzjowanego podczas meczu z Odrą Ireneusza Chrzanowskiego.

Mówi Arkadiusz Sojka. Wyniki które uzyskuje Warta w tej rundzie, przede wszystkim na własnym boisku naprawdę robią wrażenie. Poza tym ma w pamięci wyjazd do Świnoujścia który przegrała 0-4, więc pewnie będzie dążyć do tego żeby się zrehabilitować po srogiej porażce. Wydaje mi się, że gra będzie toczyć się w środkowej strefie i wygra ta drużyna, która opanuje lepiej tą cześć boiska. Grę prawdopodobnie od pierwszych minut będą prowadzić gospodarze, my będziemy starali się zagęścić środek i poukładać grę w defensywie, a przy okazji liczyć na szybkie kontry, które mogą być kluczowe w osiągnięciu korzystnego wyniku, czego dowiódł wczorajszy mecz z Odrą.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00 na stadionie przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu. Przepraszam kibiców za wprowadzenie w błąd podczas wczorajszego meczu. Podkreślam z całą mocą: mecz odbędzie się na stadionie Warty.
Wyjeżdżam do Poznania nie tylko na mecz, także w słuzbowej sprawie szkolnej. Wracam w poniedziałek i w związku z tym relacja z meczu może ukazać się z dużym opóźnieniem, za co z góry przepraszam.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/9561/