pagi.bloog.pl • Piątek [15.05.2009, 03:19:18] • Kamień Pomorski

To nadal chwyta za serce…

To nadal chwyta za serce…

fot. Sławomir Ryfczyński

Już miesiąc minął od tragedii w Kamieniu Pomorskim gdzie w pożarze budynku socjalnego żywcem spłonęły 23 osoby. Tym bardziej boli fakt, że tak wiele spośród nich to dzieci.

Być może przeszłabym obok tego jedynie ze wzruszeniem gdyby nie to, że na kilka dni przed tą tragedią byłam tam. Stałam w tym domu, a mieszkańcy opowiadali mi w jak tragicznych, średniowiecznych warunkach muszą mieszkać. Zresztą długo nie trzeba było słuchać. Wystarczyło się dobrze rozejrzeć. Pijany „element" wymieszany z przyzwoitymi biednymi ludźmi. Dzieci bawiące się na brudnej podłodze korytarza zmuszone oglądać sceny, których większość ludzi nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. Znałam je i ich rodziców. Może niezbyt dobrze, a jednak rozmawiałam z nimi. Oni wołali o pomoc!!! Władze miasta nie chciały słuchać. I w imię czego?? Zwykłej wygody? Teraz się nagle obudzili i postanowili oddzielić tych z chorobą alkoholową. Rychło w czas. Ciekawe, że nie można było tego zrobić wcześniej.

To nadal chwyta za serce…

fot. Sławomir Ryfczyński

Kiedy ja o to pytałam zastępcy burmistrza twierdził, że alkoholicy to ciężko chorzy ludzie, którym należy się pomoc i dach nad głową tak samo jak innym. Nie mówię nie! Ale dlaczego muszą na nich patrzeć niczemu niewinne dzieci. Ciekawe swoją drogą czy takie samo zdanie pan burmistrz ma dzisiaj...

To nadal chwyta za serce…

fot. Sławomir Ryfczyński

A teraz po ofiarach tego okropnego pożaru pozostała nam jedynie pamięć, znicze zapalone pod płotem i zabawki, które przywieszają do niego współczujący przechodnie... I jeszcze wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi...

A można było tego uniknąć...

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/9546/