Władze miasta, tworząc deptak nie zadbały o porządne parkingi, ani dodatkowe atrakcje, które przyciągnęłyby mieszkańców i turystów w tę część miasta.
- Chcą natomiast zamykać kolejne ulice i zrobić z połowy Świnoujścia strefę dla pieszych – mówią handlowcy z placu Słowiańskiego - Wymarłą. Bo widać po doświadczeniach kolegów, że piesze strefy nie mają u nas racji bytu.
Co innego, jak tłumaczą nasi rozmówcy, miasteczka ze starówkami, kawiarenkami z letnimi ogródkami, albo zielonymi skwerami i parkami.
- Tu są tylko zwykłe ulice i nowe kamienice imitujące (niektóre nieudolnie) przedwojenną zabudowę – mówi jeden z mieszkańców.