Kierowcy mówią, że jak tylko przejedzie większy samochód, to przez unoszący się pył i kurz nic nie widać.
fot. Sławomir Ryfczyński
Najbardziej zapiaszczona ulica w mieście – mówią kierowcy o Nowokarisborskiej. W suche, ciepłe dni tumany kurzu unoszą się nad jezdnię.
Kierowcy mówią, że jak tylko przejedzie większy samochód, to przez unoszący się pył i kurz nic nie widać.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Jak byśmy po pustyni jechali – mówi żartem jeden kierowców. Jeszcze nigdy nie widziałem aż tyle piachu po zimie.
fot. Sławomir Ryfczyński