niezalezna.pl • Piątek [03.04.2009, 17:03:21] • Świnoujście

SKANDAL! SĘDZIA Z WYROKIEM

Sędzia Lucyna Słupianek-Zborowska orzeka w wydziale rodzinnym i nieletnich Sądu Rejonowego w Poznaniu. Zakłada togę, choć ma na koncie prawomocny wyrok skazujący za udział w głośnej „aferze testamentowej”. W Ministerstwie Sprawiedliwości wiedzą o skandalu kompromitującym Temidę, ale są bezradni.

- Gdy chciałem wprowadzić procedury usprawniające postępowania dyscyplinarne wobec sędziów, spotkałem się z ostrym sprzeciwem. A przecież moje propozycje mogły poprawić wizerunek wymiaru sprawiedliwości, który, jak wiemy z ostatnich badań, jest bardzo zły. I nie dopuściłyby do takich sytuacji jak ta w Poznaniu – mówi portalowi Niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości. – Część środowiska sędziowskiego protestowała przeciwko racjonalnym pomysłom tylko dlatego, że ja byłem ich autorem. Coś na zasadzie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”.

Kamienica z testamentu

„Afera testamentowa” wybuchła pod koniec 1999 roku. Wówczas mieszkańcy kamienicy przy ulicy Staszica w Poznaniu dowiedzieli się, że ich budynek ma nowego właściciela. Miał on odziedziczyć nieruchomość po przedwojennej właścicielce Melanii Rozmarynowicz, której zresztą majątek stanowiło więcej kamienic. Gdy zaniepokojeni mieszkańcy zaczęli drążyć temat, okazało się, że testament znikł z sądowych akt. Automatycznie pojawiły się wątpliwości, czy ten dokument był autentyczny. Wówczas sprawą zajęła się prokuratura i ówczesny Urząd Ochrony Państwa. Dość szybko odkryto oszustwo. O wyłudzenie majątku znacznej wartości oskarżono między innymi radcę prawnego Mirosława Z., byłego komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu Kazimierza K. oraz Jacka J., który miał być rzekomym spadkobiercą po Melanii Rozmarynowicz. Odkryto również, że w aferę zamieszana jest także sędzia Lucyna Słupianek-Zborowska (prywatnie żona radcy Mirosława Z.), która swego czasu pracowała w Sądzie Rejonowym w Poznaniu w wydziale zajmującym się właśnie spadkami.

Ze względu na obecność wśród podejrzanych poznańskich prawników sprawę przekazano do Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim. Śledztwo i późniejsze procesy trwały wiele lat. Część aferzystów została skazana wcześniej, pozostali później. Najdłużej walczył Mirosław Z. Trudno się zresztą dziwić, bo jemu groziła najsurowsza kara za zorganizowanie i kierowanie oszustem. Ostatecznie jednak przegrał sądową batalię. Radca prawny został kilka tygodni temu skazany na 8 lat pozbawienia wolności.

Sędzia z zarzutami

Ze względu na immunitet chroniący sędzię Lucynę Słupianek-Zborowską jej sprawę wyłączono do odrębnego postępowania. Procedura pozbawienia jej parasola ochronnego trwała aż cztery lata. Dopiero w maju 2003 roku Sąd Najwyższy odebrał immunitet, a to umożliwiło prokuraturze postawienie zarzutów. Kobieta została też tymczasowo aresztowano, ale po wpłaceniu kaucji odzyskała wolność. W akcie oskarżenia zarzucono poznańskiej sędzi poświadczenie nieprawdy, niedopełnienie obowiązków, a także przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej...

Grzegorz Broński, Niezalezna.pl, 03-04-2009 07:41

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/9038/