Z inicjatywy i na zaproszenie Bożeny Łukaszewskiej, dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej do Świnoujścia przyjechali aktorzy Teatru Polskiego w Szczecinie. I choć kabaret nie jest specjalnością tej sceny, tym razem przygotowali coś „na luzie”. Adam Dzieciniak i Mirosław Kupiec frywolnie opowiadali o stosunkach damsko – męskich. Przytaczali opowieści z życia Hanki Bielickiej. Aktorzy bawili panie także zabawnymi opowiastkami z własnych przygód życiowych i scenicznych. W przygotowane teksty wplatali kabaretową improwizację. Śmiechu było co niemiara ! Oprócz tekstów aktorzy operowali piosenką, a nawet elementami tanecznymi. Kilka spośród uczestniczek spotkania miało nawet okazję spróbować swoich sił na parkiecie. Okazało się, że w bibliotece można sobie także... potańczyć. Goście z „Polskiego”nie mieli kłopotów ze stworzeniem sympatycznej atmosfery. Poszło im to tym łatwiej, że – jak sami wspominają – w świnoujskiej bibliotece gościli już niejeden raz, a wszystkie propozycje spotkały się z aplauzem widzów. Nie inaczej było we wtorek. Pracownicy biblioteki mogą być także usatysfakcjonowani. Po raz kolejny udowodnili, że „miejska” może śmiało być czymś więcej aniżeli biblioteką.