Szczeciński ZUS wypłacił blisko 183 tys. dodatkowych świadczeń, w łącznej kwocie 258,4 mln zł. Koszalińska placówka natomiast przekazała czternastki do nieznacznie ponad 104 tys. osób, w wysokości 150,4 mln zł.
W tym roku pełna czternastka wyniesie 1878,91 zł brutto – dokładnie tyle co obecna minimalna emerytura. Na całą kwotę mogą liczyć osoby, których świadczenie podstawowe (np. emerytura, renta) nie przekracza 2900 zł brutto.
Osoby ze świadczeniami powyżej 2900 zł i nie więcej niż 4728,91 zł brutto, dostały czternastkę pomniejszoną zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę. Na przykład do emerytury w kwocie 3500 zł brutto przysługiwała czternastka zmniejszona o 600 zł, czyli 1278,91 zł brutto. ZUS nie przyznawał czternastki, jeśli okazała się ona niższa niż 50 zł brutto. Nie otrzymały jej więc osoby, które miały emeryturę lub rentę wyższą niż 4728,91 zł brutto. Na dodatkowe pieniądze nie mogli też liczyć świadczeniobiorcy, którzy na 31 sierpnia mieli zawieszoną wypłatę emerytury/renty, np. dlatego, że przekroczyli limit dorabiania.
ZUS odliczył od czternastki składkę zdrowotną i zaliczkę na podatek dochodowy. Wysokość czternastki na rękę nie była jednakowa z powodu różnic w zaliczce na podatek. Na przykład osoba, która pobiera emeryturę w kwocie minimalnej (1878,91 zł brutto), otrzymała 1558,81 zł na rękę.
Dodatkowe świadczenie jest wolne od potrąceń, np. zajęć komorniczych. Nie wlicza się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy 500+ dla niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
Przy ustalaniu wysokości świadczenia osobie, która pobiera rentę wdowią, ZUS przyjmował sumę przysługujących świadczeń wypłacanych w zbiegu lub sumę świadczeń przyznanych i wypłacanych przez dwa organy emerytalne/rentowe lub przez kilka organów.
Karol Jagielski
regionalny rzecznik ZUS
województwa zachodniopomorskiego