Szybka pomoc na plaży. Ratownicy dziękują firmie za wzorową postawę

W niedzielę po godzinie 19:00 do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o kobiecie, która zasłabła na plaży w rejonie hotelu Radisson. Ambulans pojawił się w krótkim czasie, jednak problemem okazał się brak możliwości dojazdu po piasku.

Zwykle w takich sytuacjach poszkodowanych z trudno dostępnych miejsc transportują ratownicy wodni dyżurujący na kąpielisku, dysponujący m.in. quadami. Jednak o tej porze – poza godzinami służby – na plaży nie było już ani patrolu, ani specjalistycznego sprzętu.

Wtedy z pomocą przyszli ludzie z firmy Fides prowadzące dmuchańce pa plaży. Właściciel, Sebastian Walczak, udostępnił swój pojazd z napędem 4x4, którym wspólnie z pracownikami bezpiecznie dowieźli poszkodowaną do ambulansu. To właśnie dzięki ich reakcji pacjentka szybko trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.

– Gdy przyjechaliśmy, nie było możliwości dotarcia do kobiety standardowym ambulansem – mówi jeden z ratowników. – Zazwyczaj w takich sytuacjach pomagają ratownicy z kąpieliska, ale po zakończeniu ich zmiany nie ma już ani sprzętu, ani ludzi. Dlatego tym bardziej doceniamy pomoc ze strony firmy Fides. Dzięki nim mogliśmy szybko rozpocząć działania medyczne – podkreśla.

Jak dodają ratownicy, tego typu sytuacje pokazują, jak istotna jest odpowiednia logistyka i dostępność sprzętu także poza godzinami funkcjonowania kąpielisk. – Szkoda, że nie każda karetka ma napęd terenowy. Taki pojazd sprawdziłby się idealnie w tego typu warunkach – komentują.

Na szczęście tym razem wszystko zakończyło się dobrze.