iswinoujscie.pl • Czwartek [10.07.2025, 12:14:17] • Świnoujście

Szybka akcja Żandarmerii Wojskowej. Skradziony rower odzyskany – sprawcą nie był żołnierz

Szybka akcja Żandarmerii Wojskowej. Skradziony rower odzyskany – sprawcą nie był żołnierz

fot. Sławomir Ryfczyński

Nie był to ani żołnierz, ani pracownik wojska. Skradziony na terenie portu wojennego rower został odzyskany dzięki błyskawicznym działaniom Żandarmerii Wojskowej. Jak potwierdził rzecznik 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, odpowiedzialny za kradzież okazał się pracownik jednej z firm zewnętrznych wykonujących usługi na terenie jednostki.

Sprawa zaginionego roweru, który zniknął sprzed okrętu wojennego w Świnoujściu, wywołała w ostatnich dniach falę emocji i komentarzy w sieci. Wiele osób pospiesznie przypisywało winę żołnierzom, pojawiły się opinie podważające wizerunek Wojska Polskiego.

Tymczasem – jak wynika z oficjalnej informacji przekazanej przez 8. Flotyllę Obrony Wybrzeża – sprawcą nie był żaden żołnierz ani cywilny pracownik wojska, lecz osoba zatrudniona w prywatnej firmie wykonującej usługi na terenie portu.

– Osoba podejrzana o kradzież roweru została już zidentyfikowana dzięki szybkiej reakcji służb i Żandarmerii Wojskowej. Po przejrzeniu nagrań z monitoringu okazało się, że był to pracownik jednej z firm świadczącej usługi na terenie portu. Dalsze czynności będą prowadzone przez świnoujski oddział Żandarmerii Wojskowej. – informuje kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Z ustaleń wynika, że rower nie był zabezpieczony, co ułatwiło kradzież. Trzeba jednak podkreślić – to, że jednoślad stał niezapięty na terenie jednostki wojskowej, nie oznacza, że ktokolwiek miał prawo go zabrać.

Dla wielu komentujących ta sytuacja stała się pretekstem do pochopnych i niesprawiedliwych ocen. Tymczasem wojsko działało zdecydowanie – monitoring, kontrola przepustek oraz szybka współpraca Żandarmerii pozwoliły w krótkim czasie ustalić sprawcę i odzyskać mienie.

Warto przypomnieć, że teren portu wojennego obsługują również firmy cywilne – remontowe, serwisowe czy logistyczne – i to właśnie jeden z ich pracowników wykorzystał nieuwagę właściciela roweru.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/85961/