Świnoujście planuje budowę mola. Trwają analizy lokalizacji i źródeł finansowania

Budowa mola w Świnoujściu znajduje się w planach władz miasta i jest traktowana jako duże, złożone przedsięwzięcie o ogromnym potencjale turystycznym i społecznym. Obecnie trwają wstępne prace przygotowawcze, które obejmują analizę możliwych lokalizacji przyszłej konstrukcji.

„Przygotowanie projektu jest obecnie na wczesnym etapie. Prowadzone są wstępne analizy możliwych lokalizacji – rozważane jest jedno z przejść na plażę pomiędzy ul. Bolesława Chrobrego a ul. Bolesława Prusa. Realizacja inwestycji będzie zależna od dostępnych terenów oraz pozyskania źródeł finansowania. Ze względu na dużą skalę projektu oraz związane z nim koszty, najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się być współpraca w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto dąży do rozpoczęcia budowy mola jeszcze w tej kadencji” – informuje Beata Olszewska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta Świnoujście.

Molo miałoby stać się kolejną wizytówką kurortu i przyciągnąć turystów zarówno latem, jak i poza sezonem. Na tym etapie nie są jeszcze znane szczegółowe parametry inwestycji ani przewidywany harmonogram prac. Władze miejskie deklarują jednak determinację, aby projekt nie zakończył się na analizach koncepcyjnych, lecz przeszedł w fazę realizacji.

O postępach w pracach nad tym projektem będziemy informować na bieżąco.

Uwaga redakcyjna:
Prezentowane powyżej zdjęcie jest w rzeczywistości obrazem koncepcyjnym, w całości wygenerowanym przez sztuczną inteligencję. Nie przedstawia ono żadnego istniejącego ani planowanego projektu mola w Świnoujściu i ma wyłącznie charakter poglądowy – to twór wyobraźni, eksperyment wizualny, który nie powinien być traktowany jako wiążąca wizualizacja inwestycji. A jeśli komuś się nie podoba, że molo na wizji AI ciągnie się wzdłuż plaży i wygląda „jak betonozja z kosmosu”, to niech pamięta, że to jedynie propozycja koncepcji, a nie projekt wykonawczy. Proszę także, aby powstrzymać się od obrażania samej sztucznej inteligencji – to ja je stworzyłem, mając pełne prawo do swojej fantazji. Dyskutować można, krytykować można, ale nie ma potrzeby wylewać frustracji – bo molo i tak na razie istnieje tylko w pikselach.