O sprawie poinformował nas czytelnik, a dziennikarz iswinoujscie.pl był obecny na miejscu, gdy funkcjonariusze prowadzili kontrolę pojazdów i dokumentacji wypożyczalni.
Według naszych ustaleń starsza kobieta miała zostać uderzona przez rozpędzony pojazd, co spowodowało uraz stopy. Kobieta – choć początkowo nie wezwała pomocy – udała się do lekarza, a później zgłosiła sprawę policji. Obecnie nadal oczekujemy na oficjalne stanowisko rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Do redakcji zgłosił się także właściciel wypożyczalni Crazy Cart, który przedstawił swoją wersję wydarzeń i odpiera zarzuty:
„Kobieta wychodziła z plaży, a dzieci poruszały się między jedną a drugą ścieżką na placu. Jedno dziecko przejechało obok niej, co mogło ją przestraszyć, jednak do żadnego fizycznego zderzenia ani kontaktu nie doszło, co potwierdziły trzy niezależne świadki – turystki z Wrocławia, obecne na miejscu zdarzenia. Kobieta mimo to zareagowała nerwowo, krzycząc i wyzywając dzieci, co doprowadziło do słownej sprzeczki z rodzicami dzieci. Interweniowałem, próbując uspokoić sytuację, oferując wezwanie karetki, gdy kobieta jeszcze chodziła i krzyczała, jednak kobieta odpowiedziała, że jestem niepoważny i również wobec mnie kierowała agresywne słowa.
Kobieta zadzwoniła na policję, mimo że świadkowie jednoznacznie zaprzeczali jej wersji zdarzenia. Kiedy przyjechała policja, również potwierdzono brak jakiegokolwiek potrącenia. Kobieta pokazała stopę, wskazując na haluksa, który był widoczny na obu stopach, mimo że na drugą stopę nikt jej rzekomo nie najechał. Mimo braku widocznych obrażeń i sprzeciwu świadków, kobieta zażądała wezwania karetki, co również wzbudziło niezadowolenie obecnych świadków, uważających takie wezwanie za nieuzasadnione.
Rodzice dzieci wrócili później na miejsce zdarzenia i ponownie wywiązała się kłótnia, tym razem w obecności policji. Dwa dni po incydencie widziałem tę kobietę prowadzącą interes na plaży obok mojego punktu, chodzącą sprawnie bez kul czy gipsu, co budzi wątpliwości co do zgłaszanych obrażeń” – informuje właściciel wypożyczalni Crazy Cart w Świnoujściu.
Podkreśla on również, że jego działalność odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami i procedurami bezpieczeństwa:
„Moja wypożyczalnia Crazy Cart działa zgodnie z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa. Dzieci przechodzą instruktaż, ich jazda jest monitorowana, a wszelkie niebezpieczne zachowania są natychmiast korygowane. Regulamin wypożyczalni jest zgodny z obowiązującym prawem, co potwierdziły kontrole przeprowadzone zarówno przez policję, jak i Straż Miejską. Wszystkie pojazdy były sprawne technicznie i nie budziły zastrzeżeń służb kontrolnych.
Dzieci poruszają się wyłącznie po wyznaczonych trasach oraz po promenadzie zdrowia, na której dopuszczalny jest ruch pojazdów elektrycznych, pod warunkiem dostosowania prędkości do ruchu pieszych. Moja działalność prowadzona jest odpowiedzialnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, a bezpieczeństwo użytkowników oraz pieszych jest dla mnie priorytetem” – dodaje właściciel Crazy Cart w Świnoujściu.
Czekamy na odpowiedzi policji, które pozwolą ostatecznie zweryfikować, czy doszło do naruszenia przepisów lub realnego zagrożenia bezpieczeństwa pieszych na promenadzie.