„To już przegięcie! Dziki cmentarne!” – nie kryje oburzenia jedna z mieszkanek Świnoujścia, pokazując porytą ziemię tuż przy nagrobku bliskich. Ziemia rozgrzebana, sadzonki powyciągane, ślady ryjów i racic – ślady są jednoznaczne. Dziki bezkarnie buszują nocami między grobami.
iswinoujscie.pl • Wtorek [20.05.2025, 16:28:07] • Świnoujście
fot. Mieszkanka
Zniszczone rabaty, powyrywane rośliny, poryta ziemia – to nie opis zniszczeń po burzy, ale codzienność na cmentarzu komunalnym, gdzie – jak alarmują mieszkańcy – nocami grasują dziki. Starsi ludzie są bezradni, a zgłoszenia do administracji cmentarza, jak twierdzą, nie przynoszą żadnego efektu.
fot. Mieszkanka
Sytuacja nie jest incydentalna – świadczą o tym kolejne nagrobki z widocznymi śladami zniszczeń. Ucierpiały zarówno starsze, tradycyjne groby, jak i nowe, zadbane kwatery z rabatami kwiatowymi. Mieszkańcy – zwłaszcza osoby starsze – są zrozpaczeni i czują się bezradni.
„Nie mamy już siły o tym mówić, a co dopiero poprawiać po dzikach. Jak żyć, jak przyjść na grób matki, ojca i zastać takie spustoszenie?” – pytają seniorzy, którzy proszą o nagłośnienie problemu, bo – jak mówią – zgłoszenia do biura cmentarnego nie przynoszą efektu.