Informację przekazał kardynał Kevin Farrell, kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego:
„Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim bólem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego. O godzinie 7:35 tego ranka biskup Rzymu, Franciszek, powrócił do domu Ojca. Całe jego życie było poświęcone służbie Panu i Jego Kościołowi. Nauczał nas, jak żyć wartościami Ewangelii z wiernością, odwagą i uniwersalną miłością, zwłaszcza wobec najuboższych i najbardziej zmarginalizowanych. Z ogromną wdzięcznością za jego przykład jako prawdziwego ucznia Pana Jezusa, powierzamy duszę papieża Franciszka nieskończonemu miłosierdziu Boga w Trójcy Jedynego”.
Papież Franciszek, urodzony jako Jorge Mario Bergoglio w Buenos Aires, był pierwszym papieżem z Ameryki Łacińskiej i pierwszym jezuitą na tronie Piotrowym. Jego pontyfikat rozpoczął się 13 marca 2013 roku i trwał 12 lat.
Od lutego 2025 roku zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Trafił do rzymskiej Polikliniki Gemelli z objawami silnego zapalenia oskrzeli, które rozwinęło się w obustronne zapalenie płuc. Spędził tam 38 dni, co było najdłuższym pobytem w szpitalu podczas jego pontyfikatu.
Mimo pogarszającego się stanu zdrowia, papież Franciszek pojawił się publicznie w Niedzielę Wielkanocną, błogosławiąc wiernych z balkonu bazyliki św. Piotra i odbywając przejazd papamobile po placu.
Po jego śmierci rozpocznie się dziewięciodniowy okres żałoby, znany jako Novemdiales. Pogrzeb papieża odbędzie się między szóstym a dziewiątym dniem po jego odejściu. Franciszek wyraził życzenie, aby jego ciało nie było wystawione na katafalku, lecz w trumnie, i aby został pochowany w rzymskiej Bazylice Matki Bożej Większej, a nie w Bazylice Świętego Piotra.
Papież Franciszek pozostanie w pamięci jako duchowny, który dążył do reformy Kościoła, kładąc nacisk na prostotę, pokorę i troskę o ubogich. Jego odejście to koniec pewnej epoki w historii Kościoła katolickiego.