iswinoujscie.pl • Sobota [05.04.2025, 08:55:41] • Świnoujście
Świnoujście z wielką klasą artystyczną uczciło pamięć Jana Pawła II w XX rocznicę śmierci

fot. iswinoujscie.pl
Upływający bezlitośnie czas wielu przypadkach zaciera pamięć, wycisza i często też sprawia, że zapominamy o wydarzeniach, sprawach, wspólnych przeżyciach i ludziach, którzy kształtowali naszą rzeczywistość i świadomość. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z osobowością tak silną i ważną, że pozostaje dla wielu z nas wciąż życiową inspiracją. Jak się okazało może także inspirować duchowo i artystycznie. Jan Paweł II całe życie poświęcił łączeniu ludzi, dzieł, idei i do dziś tę moc zachował. I mamy tego kolejny dobitny przykład w Świnoujściu gdzie władze miasta połączyły siły ze wspólnotą kościelną parafii Chrystusa Króla oraz Miejskim Domem Kultury by, przy okazji tej ważnej rocznicy zorganizować wydarzenie na łączące najwyższe piętro kultury muzycznej z duchowością liturgii i zaangażowaniem mieszkańców. 2 kwietnia wieczorem w sanktuarium pw. Chrystusa Króla zajęte były nie tylko wszystkie ławki ale brakowało miejsc nawet na podłodze świątyni. Tę masę ludzi przyciągnął koncert świetnych muzyków, oprawiony słowem i historiami niesamowitego pontyfikatu. Koncert poprowadził gospodarz sanktuarium – ks. proboszcz Bogusław Gurgul.
Basia Pospieszalska, Michał Bąk i Hubert Kowalski dali się już wcześniej poznać mieszkańcom wielu polskich miast. Wszędzie ich występy cieszą się wielkim zainteresowaniem, a publiczność nagradza ich muzyczny kunszt gorącą owacją. Burzę braw zebrali także w Świnoujściu.

fot. iswinoujscie.pl
Atrakcyjność ich występów opiera się jednak nie tylko na muzycznym kunszcie. Swoją muzyczną bajkę dopełniają słowem, które wynosi ducha nad materię, powszednią codzienność na niebieskie piętra. W środę opowiedzieli w ten sposób historię człowieka, który ukochał ludzi pod każdą szerokością geograficzną i świat odpłacił mu tym samym.
W życiu i służbie, papieżowi rodem z Polski zawsze towarzyszyła muzyka. Do dziś symbolem tego pozostają pieśni, które kojarzymy właśnie z nim. Anielski głos solistki nie tylko skupił uwagę słuchaczy ale też zachęcił do wspólnego śpiewania. Basi Pospieszalskiej mistrzowsko akompaniował zespół smyczków.