Obecnie w Świnoujściu pracuje siedmiu strażników miejskich, jednak celem nowych władz jest stopniowe zwiększenie ich liczby – najpierw do 11, a docelowo nawet do 15 osób. Problemem nie jest jednak tylko brak kadr, ale również odpowiednie zaplecze logistyczne.
– „Strażnicy muszą mieć narzędzia do pracy. Władze miasta planują zakup elektrycznych rowerów dla funkcjonariuszy, co ułatwi im patrolowanie terenu” – mówi prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska.
Pomysł zakupu rowerów elektrycznych wydaje się być ciekawym rozwiązaniem, zwłaszcza w kontekście dużego obszaru, jaki strażnicy muszą kontrolować.
Świnoujście to miasto położone na trzech wyspach: Uznam, Wolin i Karsibór, co znacznie utrudnia szybkie dotarcie do różnych rejonów. W tym przypadku patrolowanie musi się odbyć samochodem.
Obecnie strażnicy dysponują jednym samochodem – Dacią Duster.
– „Elektryczne rowery to dobre rozwiązanie, a miasto może ubiegać się o dofinansowanie na ich zakup” – podkreślają przedstawiciele magistratu.
Jeśli finanse na to pozwolą, Świnoujście nie tylko zwiększy liczbę strażników, ale także zapewni im patrolowanie na raz w różnych miejscach miasta.