Sztorm na Bałtyku oraz silny wiatr spowodowały przekroczenie stanu alarmowego w Świnoujściu. Woda zagraża nie tylko portowi, ale także osiedlom Przytór-Łunowo i Karsibór. Służby ratunkowe pracują bez przerwy, zabezpieczając teren przed podtopieniami.
W Świnoujściu odnotowano przekroczenie stanu alarmowego na poziomie 580 cm w nocy z piątku na sobotę. Przyczyną jest sztorm na Bałtyku oraz silny wiatr z kierunku północno-zachodniego i północnego, który w porywach osiąga prędkość do 85 km/h. Napór wody z morza podniósł poziom wody w kanale portowym i zagroził zalaniem nabrzeży oraz posesji na terenach nisko położonych.
fot. Robert Ignaciuk
Strażacy wspierani przez Wojskową Straż Pożarną od rana zabezpieczają workami z piaskiem slipy wzdłuż ulicy Wybrzeże Władysława IV. Działania te mają zapobiec zalaniu ulic przez wodę z kanału portowego. Również w dzielnicy Przytór-Łunowo służby pracują intensywnie, używając motopomp do wypompowywania wody za wał przeciwpowodziowy. Miejscowy port jachtowy został częściowo zalany, a jedno z gospodarstw zabezpieczono workami z piaskiem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na wyspie Karsibór sytuacja także jest poważna. Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Świnoujściu na bieżąco monitoruje sytuację i wydaje raporty. Prognozy wskazują, że stan wody zacznie opadać dopiero w niedzielny wieczór. Do tego czasu służby pozostaną w pełnej gotowości.
Mieszkańcy terenów zagrożonych zalaniem są proszeni o czujność i stosowanie się do poleceń służb ratunkowych.