- Czy naprawdę nie można choinek w donicach na placu Wolności porządnie umocować, żeby nie trzeba było codziennie ustawiać od nowa? Wczesnym rankiem można się o nie przewrócić. Wygląda to jakby to było zrobione "na sztukę"!
fot. Mieszkanka
Dekoracje i akcenty umilają czas oczekiwania na święta, a w tym roku nasze miasto zostało przystrojone w nowe aranżacje. Widać to szczególnie na placu Wolności i w jego rejonie. Są więc rozświetlone elementy świątecznych ozdób, jest jarmark, wokół unosi się aromat grzańca i słodkości. To wszystko sprawia, że atmosfera przedświątecznych zakupów czy spacerów zyskała dodatkowych atrakcji. Możemy przysiąść na ławce, zrobić sobie serię zdjęć na tle rozświetlonych dekoracji, wypić gorącą czekoladę, nacieszyć się oczekiwaniem Wigilii. Jednak niektóre elementy przykuwają uwagę z innego względu - pisze o tym jedna z Mieszkanek.
- Czy naprawdę nie można choinek w donicach na placu Wolności porządnie umocować, żeby nie trzeba było codziennie ustawiać od nowa? Wczesnym rankiem można się o nie przewrócić. Wygląda to jakby to było zrobione "na sztukę"!
fot. Mieszkanka
Być może choinki zostały zbyt płytko umieszczone w podłożu i pokonał je silny wiatr, który towarzyszy nam od kilku dni, może padły ofiara chuligańskiej brawury - nie wiemy. Z pewnością trzeba o nie bardziej zadbać.