Tygodniowe rekolekcje poprzedziły podniosłą uroczystość w sanktuarium Chrystusa Króla. W niedzielę 24 listopada wspólnota świętowała parafialny odpust

Uroczystości odpustowe w polskiej tradycji wiążą się z organizacją barwnych jarmarków, imprez pełnych smakołyków. W świnoujskim sanktuarium było jednak tym razem zupełnie inaczej. Wspólnota parafialna skupiła się na duchowych przygotowaniach. Tegoroczny rekolekcjonista ma w tej sferze bogate doświadczenia, także na drugiej półkuli. Pracował też jako misjonarz w Boliwii. Tym razem przybył do Świnoujścia z Kłodzka i to nie tylko po to by nauczać ale także podziękować świnoujścianom za wsparcie udzielone także jego parafii. Tamtejszy kościół utonął w wodzie po dach. Ofiary zebrane w czasie rekolekcyjnych nabożeństw pomogą w odbudowie. Traumatyczne przeżycia tego czasu przewijały się w naukach głoszonych w Świnoujściu ale jego słowo niosło przede wszystkim uniwersalny charakter życiowego drogowskazu dla każdego z nas. I za tę naukę parafianie podziękowali mu gorąco. Przed odpustowym nabożeństwem przed ołtarz weszła grupa dzieci z wielkim bukietem białych róż.

Modlitwy poprzedziła uroczysta procesja. Początkowo planowano, że cała parafia przejdzie wokół świątyni jednak chłód i zacinający deszcz pokrzyżowały te plany. Chrystus Król w swojej imponującej figurze poprowadził wiernych wewnątrz świątyni.

Proboszcz ks. Bogusław Gurgul podziękował rekolekcjoniście za przyjęcie zaproszenia do naszego miasta i bogate w treści nauki. Piękną oprawę muzyczną przygotowała parafialna schola. Podziękowania trafiły także do samych parafian, którzy aktywnie włączyli się w przygotowanie uroczystości i sprawili, że wnętrze sanktuarium zalśniło świątecznym blaskiem.

Przy panującej obecnie pogodzie przygotowanie odpustowego jarmarku byłoby z góry skazane na porażkę jednak, bez słodkiego akcentu nie mogło się obejść. Ministranci częstowali wszystkich smacznymi cukierkami. To nie słodycze jednak przecież skupiają wokół tutejszego ołtarza wspólnotę. W centrum tego wydarzenia pozostawał w tych dniach zbawiciel. Przypomnieć warto, że już dwa lata temu świątynia przy Placu Kościelnym zyskała rangę sanktuarium, proboszcz pełni jednocześnie funkcję kustosza. Od tego czasu duchowni opiekują się tu nie tylko wspólnotą parafian ale także ważnymi symbolami wiary, w tym relikwiami świętych. Atmosfera wnętrz przyciąga nie tylko świnoujścian ale też, z roku na rok, liczniejsze grupy gości. Najmłodsi mieszkańcy korzystają chętnie nie tylko z katechetycznej oferty ale także z możliwości rozwoju zdolności muzycznych i wokalnych w tutejszej scholi.