iswinoujscie.pl • Czwartek [15.08.2024, 20:55:06] • Świnoujście

Piosenki Czesława Niemena nadal aktualne. Spektakularny finał „Markowego Festiwalu” na długo pozostanie w pamięci publiczności

„Markowy" bo.. odwołujący się do największych marek polskiej estrady ! Po trzech dniach żyjemy już co prawda weekendowym świętowaniem ale to, czego świadkami byliśmy w świnoujskim amfiteatrze 11 sierpnia, wywarło olbrzymie wrażenie na mieszkańcach i licznych turystach. Ostatni akord imprezy organizatorzy z Miejskiego Domu Kultury postanowili poświęcić twórcy, który odcisnął swoje piętno nie tylko na polskiej muzyce ale też, po prostu-kulturze. Zabrzmiały nie tylko najbardziej znane ale też, te mniej popularne utwory Czesława Niemena ale to nie wszystko. W scenariuszu udało się zlepić ambitną muzykę Niemena z całą wiązanką polskich i zagranicznych szlagierów z jego czasów. Wybór i wykonanie oraz cała oprawa koncertu, porwały publiczność. I podobnie, jak w przypadku koncertu poświęconego Zbigniewowi Wodeckiemu także na finałowej gali nie obeszło się bez bisów, a publiczność na stojąco dziękowała artystom za artystyczne doznania, których dostarczyli.

W stosunku do koncertu „Wodecki twist", zmieniła się grupa oprawiająca muzycznie wieczór. Tym razem był to Warsaw Impressione Orchestra pod batutą Tomasza Labunia, a koncert prowadziła konferansjerka i aktorka Monika Janik-Hussakowska. Warto zresztą podkreślić wysoki poziom konferansjerski całego festiwalu. Niezawodnie urokiem osobistym i sceniczną swadą popisał się Zygmunt Chajzer.

Reszta należała do wykonawców i publiczności, żywiołowo wtórującej i oklaskującej wykonawców. Kolejni wokaliści koncertu nie byli tylko odtwórcami piosenek. Kasia Moś, Monika Urlik, Anastazja Simińska, Kuba Badach, Igor Herbuta i Janusz Radek.. Każdy z nich dodał koncertowi swoje, niepowtarzalne interpretacje. Nie zabrakło tak znanych jak „Pod papugami," Płonąca stodoła"czy – śpiewany na tysiące gardeł słynny protest song „Dziwny jest ten świat".

Na widowni była praktycznie całą Polska. Jak się okazało, bardzo liczna była m.in. reprezentacja stolicy. Gdy więc ze sceny zabrzmiały pierwsze słowa piosenki „Warszawski Sen"wykonawcy mogli śmiało zostawić ciąg dalszy orkiestrze i... publiczności.

Przez końcową owacje, raz jeszcze przebił się głos prowadzącego. W imieniu wykonawców festiwalu dziękował prezydent Joannie Agatowskiej za pomysł i jego realizację. Równie gorące podziękowania trafiły do zespołu Miejskiego Domu Kultury pod kierownictwem dyrektor Lidii Masłowskiej. Słowa w pełni zasłużone bo pracownicy MDK wykonali tytaniczną robotę, a Świnoujście okazało się nie tylko atrakcyjną-letnią ale światową sceną. Trzymamy kciuki by w przyszłości, gościły na niej także światowe gwiazdy!

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/83024/