Jak relacjonują mieszkańcy, mężczyzna zamieszkujący przyczepę, nie przestrzega podstawowych zasad higieny. Regularnie "minuje" odchodami ścieżki w sąsiedztwie. Takie działanie jest nie tylko nieestetyczne, ale również niebezpieczne, zwłaszcza w rejonie często uczęszczanym przez mieszkańców i turystów odwiedzających Park Zdrojowy.
Problem dzikiego kempingu przy ulicy Jachtowej w Świnoujściu wymaga interwencji. Mieszkańcy oczekują skutecznych działań oraz przywrócenie porządku i higieny w okolicy.