Powstanie terminalu kontenerowego w Świnoujściu jest jednym z elementów ujętych w „Programie rozwoju portów morskich do 2023 roku”. Jego celem jest utrwalenie pozycji polskich portów w basenie Morza Bałtyckiego i stworzenie z nich kluczowych węzłów globalnych łańcuchów dostaw dla Europy Środkowo Wschodniej.
- Terminal jest strategiczną inwestycją zarówno w obszarze gospodarczym, jak i bezpieczeństwa państwa. Należy do jednych z najważniejszych projektów inwestycyjnych w gospodarce morskiej. Trzeba zaznaczyć, że cały proces zaczynamy praktycznie od początku. Jednak jesteśmy zdeterminowani, aby budowę terminala zrealizować. Polskie porty morskie systematycznie odnotowują wzrost liczby przeładunków, a terminal kontenerowy sprawi, że liczba ta będzie jeszcze większa. Dzięki tej inwestycji na Pomorze Zachodnie zawijać będą największe kontenerowce na świecie. Bez wątpienia, to wielka szansa na rozwój polskiej gospodarki morskiej - mówi wiceminister infrastruktury, Arkadiusz Marchewka.
Docelowo terminal będzie w stanie obsłużyć do 2 mln TEU rocznie, obsługując jednocześnie dwa statki, jeden o długości 400 m i eden o długości 200 m. Zgodnie z taką ideą wybrany podmiot ma zrealizować projekt zagospodarowując część Zatoki Pomorskiej i przyległych nieruchomości. Politycy zapewniają, że inwestycja ma ograniczać do minimum wpływ na otoczenie i środowisko naturalne. Zamieszkała dzielnica Warszów, gdzie ma powstać terminal, zostanie oddzielona naturalną ścianą lasu.