Wszyscy znamy historie ludzi, którzy z odwagą i determinacją przekraczają własne granice, aby służyć społeczności. Bożena Zapotoczna to jedna z tych osób. Przybyła do Świnoujścia jako młoda dziewczyna z województwa sieradzkiego, zaledwie mając 17 lat i z błogosławieństwem swoich rodziców, by rozpocząć pracę, która stała się jej życiową pasją. Jej matka, Salomea, była siostrą pierwszego Prezydenta Miasta Świnoujścia, co zapewne wpłynęło na jej zaangażowanie społeczne.
Nauczanie matematyki to nie tylko praca, to misja, którą pani Bożena realizowała z wyjątkową gorliwością, wychowując pokolenia młodych ludzi. Jej metody nauczania, ciepło i oddanie dla uczniów pozostają w pamięci wielu, którzy teraz są dorośli i odnoszą sukcesy w różnych zakątkach świata.
Jednak jak wielu takich Bożen Zapotocznych jest w naszym mieście, tych nieśpiewanych bohaterów, którzy tkają bogatą tapicerkę naszej lokalnej historii? Ludzi, którzy bez rozgłosu i oczekiwania na pochwały, przekazują wartości i wiedzę kolejnym generacjom?
Oto stoi ona, uśmiechnięta, z córką Mają u boku, trzymając w dłoniach bukiet 80 róż - jedną na każdy rok życia, których blask przyćmiewa jedynie jej własny. Przed nią stoi jednak nie lada wyzwanie - jak mówi ze śmiechem - sprawdzić, czy faktycznie jest ich dokładnie 80.
Pani Bożena jest matką, babcią, ciocią, ale przede wszystkim nauczycielką, która zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w sercach swoich uczniów. Niech jej urodziny będą przypomnieniem o wszystkich tych, którzy pracują w milczeniu, ale których wkład w życie naszego miasta jest nieoceniony.
Dziś honorujemy Bożenę Zapotoczną, ale również zadajemy sobie pytanie - jak możemy lepiej doceniać naszych lokalnych bohaterów, tych, którzy służą innym przez całe życie? Nie pozwólmy, by zostali zapomniani. Niech każdy dzień będzie okazją, by powiedzieć "dziękuję" i okazać naszą wdzięczność za ich niezmierzone poświęcenie.
Zdjęcie pani Bożeny z córką Mają to więcej niż tylko ujęcie z urodzinowej celebracji; to symbol pokoleń Świnoujścian, którzy odcisnęli piętno na naszym mieście, a których historie zasługują na to, by być opowiedziane.
Wszystkiego najlepszego, pani Bożeno. Za wszystko, co Pani zrobiła, Świnoujście pamięta i jest wdzięczne.