Te odkrojone już plasterki to dziesiątki drzew, które wycięto przy okazji remontów ulicy Uzdrowiskowej i Jachtowej. To "modernizacja" parkingu przy Wiatraku, polegająca na likwidacji znacznej ilości miejsc postojowych po to tylko, by za chwilę budować obok nowe, kosztem istniejącej tam zieleni. To wybudowane przy ul. Jachtowej nowe parkingi, które wcinają się w park.
Ponieważ wzdłuż ulicy Uzdrowiskowej, od strony plaży, sprzedane zostały już wszystkie działki, co zresztą widać po postępujących tam budowach kolejnych apartamentowców, czas na zabudowę drugiej strony ulicy. W styczniu tego roku, Miasto wystawiło na sprzedaż zalesioną działkę o powierzchni 3237m2, z przeznaczeniem pod zabudowę usługową handlu i gastronomii.
iswinoujscie.pl • Wtorek [13.02.2024, 08:42:51] • Świnoujście
fot. Mieszkaniec
Już w tym roku zaplanowane jest rozpoczęcie budowy ul. Nowojachtowej, która ma przeciąć Park Zdrojowy w jego najbardziej zadrzewionej, naturalnej części. Tej, gdzie od lat swoje siedlisko ma stado saren, których widok niejednokrotnie jest atrakcją niedzielnych spacerów mieszkańców naszego miasta. Na dzień dzisiejszy ta część parku wraz z obszarem, który pozostaje pod ochroną konserwatora zabytków, stanowi zwarty kompleks zieleni. Jednak miejskie władze mają wobec tego terenu dalekosiężne plany. Zarówno radni jak i Prezydent Świnoujścia, ignorując głosy sprzeciwu dużej części mieszkańców, konsekwentnie, krok po kroku, realizują politykę likwidowania terenów zielonych na rzecz przeznaczania ich pod hotele i apartamentowce. Przedmiotem takich zamiarów jest również park. Przyjęty sposób działania można określić wdzięczną nazwą "metody salami" polegającej na stopniowym ograniczaniu czegoś, tak jak właśnie kroi się salami - plasterek po plasterku.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
W ogłoszeniu o przetargu m. in. czytamy "w płd. części terenu siedlisko przyrodnicze podlegające ochronie – pomorski las dębowo-brzozowy, na terenie stanowisko roślin gatunków objętych ochroną ścisłą i częściową". Hm, czy nastawiony na zysk inwestor, który za samą działkę zapłaci min. 9,8 mln zł (tyle wynosi cena wywoławcza) naprawdę będzie zainteresowany tym, by chronić rosnący tam las? Kto od niego to wyegzekwuje? Czy w tym miejscu mieszkańcom naprawdę potrzebny jest handel i gastronomia? A jeśli nie im, to komu?
Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta możemy przeczytać, że ulica "Nowojachtowa ma odciążyć ulicę Chrobrego, która biegnie przez Park Zdrojowy i aktualnie jest główną drogą dojazdową do wschodniej części dzielnicy nadmorskiej.
Nową ulicą będzie można też wprost z tunelu pod Świną, omijając centrum, przez ulice Steyera (obwodnica wschodnia), Wybrzeże Władysława IV i dalej Jachtową, dojechać do wschodniej części dzielnicy nadmorskiej."
Tyle, że aby dojechać do ul. Nowojachtowej będzie trzeba, właśnie przez centrum miasta, pokonać dokładnie tę samą drogę co do ulicy Bolesława Chrobrego a najszybsza i najprostsza droga z tunelu do dzielnicy nadmorskiej to przejazd ulicami 11 Listopada i Moniuszki lub Matejki. Chyba więc nie o to chodzi.
Wszystko staje się zrozumiałe, gdy spojrzymy na przyjęty przez miejskich rajców miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Otóż teren pomiędzy ul. Jachtową (za Fortem Anioła) a Uzdrowiskową został przeznaczony pod budowę wielkiego, kilkunastopiętrowego hotelu. I tu dochodzimy do rozwiązania zagadki. Ulica Nowojachtowa zapewni dogodny dojazd do tego właśnie hotelu.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Budowa ul. Nowojachtowej ma ruszyć już w tym roku. Wycince będzie podlegać ponad 200 drzew.
To tylko pierwszy etap likwidacji znacznej części Parku Zdrojowego. Czy mieszkańcom Świnoujścia naprawdę potrzebny jest następny, wielki hotel? Czy to służyłoby rozwiązywaniu ich codziennych, faktycznych problemów? Czy likwidacja kolejnych terenów zielonych jest właściwym kierunkiem miejskiej polityki przestrzennej?