Zgłoszenia od mieszkańców wskazują na brak działań naprawczych. Z jednej strony, zarządcy osiedla, z drugiej – właściciele sklepu Biedronka, zdają się nie znajdować porozumienia w kwestii, kto powinien zająć się rozwiązaniem problemu. Mieszkańcy pytają, czy nie można by znaleźć wspólnego rozwiązania, które położyłoby kres temu utrapieniu.
Mieszkańcy zwracają się z prośbą o interwencję, sugerując, że odpowiedzialność za rozwiązanie problemu mogłaby również spaść na barki miasta. Wzywają do współpracy między osiedlem, sklepem a lokalnymi władzami, aby raz na zawsze uporać się z problemem.