Jedna z mieszkanek, zaniepokojona długotrwałym i intensywnym hałasem, zdecydowała się zwrócić do mediów. Opisuje, jak ekipa sprzątająca, korzystając z głośnych dmuchaw spalinowych, przemieszcza liście z jednego miejsca na drugie, generując przy tym znaczny dyskomfort akustyczny. Mieszkanka podkreśla, że hałas jest szczególnie uciążliwy dla pacjentów szpitala wymagających spokoju oraz dla osób mieszkających w okolicy.
Centralnym problemem jest fakt, że używane obecnie maszyny do sprzątania parków i terenów zielonych wytwarzają hałas, który może być szkodliwy nie tylko dla środowiska, ale także dla zdrowia ludzi. Mieszkańcy podnoszą kwestię, że dostępne są już na rynku cichsze, elektryczne alternatywy.
Mieszkańcy Świnoujścia apelują o rozważenie modernizacji sprzętu używanego do utrzymania czystości na terenach zielonych. Podkreślają, że zmiana na cichsze i bardziej ekologiczne urządzenia jest nie tylko kwestią komfortu życia, ale również odpowiedzialności za środowisko i zdrowie publiczne.
Sytuacja w Świnoujściu stanowi przykład szerszego problemu, z którym borykają się mieszkańcy wielu miast - konieczności znalezienia równowagi między utrzymaniem czystości a ochroną spokoju i zdrowia publicznego. Apel o zmianę metod sprzątania jest ważnym głosem w dyskusji o przyszłości miejskich terenów zielonych i ich wpływie na jakość życia mieszkańców.