Leszek Zakrzewski urodził się 10 marca 1952 roku i był związany z Flotą Świnoujście od 4 kwietnia 1964 roku, co oznacza niemal sześć dekad nieprzerwanej współpracy z klubem. Początkowo jako bramkarz, musiał jednak zrezygnować z kariery sportowej z powodu problemów ze wzrokiem, co jednak nie zakończyło jego pasji do piłki nożnej i klubu, któremu poświęcił resztę życia.
Od 1978 roku pełnił funkcję kierownika drużyny seniorów, a w ostatnich latach swojej kariery objął stanowisko prezesa, stając się nie tylko liderem, ale i duchem napędowym dla całej organizacji. Jego zaangażowanie w życie klubu było nieocenione; był nie tylko szefem, ale i mentorem, przyjacielem dla wielu pokoleń piłkarzy.
Leszek Zakrzewski był również człowiekiem rodzinnym, ojcem dwóch synów, którzy podążając śladami ojca, również związali swoje życie z Flotą. Miał również szczęście doczekać się wnuków prawnuka i prawnuczki, którzy byli jego wielką dumą.
W 2014 roku, podczas benefisu z okazji 50-lecia współpracy z Flotą, środowisko sportowe oraz liczni goście z kraju i zagranicy mieli okazję podziękować mu za lata poświęcenia i pasji. Jego wkład w rozwój klubu został wielokrotnie nagrodzony i doceniony, a sam został wybrany Człowiekiem 50-lecia Floty.
Dzisiaj, kiedy mówimy pożegnanie Leszkowi Zakrzewskiemu, Flota Świnoujście traci nie tylko prezesa, ale przede wszystkim wielkiego człowieka, którego życie było nierozerwalnie związane z klubem. Jego odejście pozostawia pustkę, która będzie trudna do wypełnienia.
W imieniu całej społeczności Floty Świnoujście, składamy najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim. Leszek Zakrzewski na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako legenda, mentor i przyjaciel. Odpoczywaj w pokoju.
iswinoujscie.pl • Czwartek [08.02.2024, 12:37:34] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum
W dniu dzisiejszym (czwartek), w godzinach porannych, dotarła do nas smutna wiadomość, która wstrząsnęła społecznością sportową, a zwłaszcza środowiskiem Morskiego Klubu Sportowego Flota Świnoujście. Leszek Zakrzewski, znany szerzej pod pseudonimem "Kufel", były kierownik drużyny i od 2015 roku prezes klubu, odszedł od nas po ciężkiej chorobie. Ostatnie chwile spędził w szpitalu w Pyrzycach, gdzie zmarł o godzinie 2:20. Mimo ogromnych starań medycznych, wsparcia rodziny i przyjaciół, nie udało się pokonać choroby.