W tej chwili za niezagospodarowany kawałek gruntu wzdłuż ulicy Wojska Polskiego osoby chcące prowadzić tam działalność zmuszone są do płacenia miastu więcej niż za lokal w mieście - na paradoksalny efekt zeszłorocznych bardzo dużych podwyżek stawek dzierżaw, które obowiązują obecnie, jako pierwsza w toku dyskusji nad projektem zwróciła uwagę Joanna Agatowska. Radna zaapelowała też by władze uważniej przyjrzały się sytuacji na promenadzie. Zgodnie z jej obserwacjami, w godzinach popołudniowych pojawia się tam wiele osób prowadzących biznes bez zgłaszania działalności gospodarczej. Ewidentnie stratni w tej sytuacji są Ci, którzy swój biznes zarejestrowali i płacą też coraz wyższe opłaty.
Uważam, że jako samorząd musimy chronić osoby legalnie prowadzące działalność w naszym mieście – natomiast uniemożliwiać zarabianie nielegalne z tzw. wolnej ręki – mówiła Agatowska – ta uchwała tego problemu nadal nie rozwiązuje choć mówimy o tym problemie od lat.
Prezydent tłumaczył się, że wieczorami nie pracuje już Straż Miejska, która powinna pilnować aby nielegalnego handlu na Promenadzie nie było.
13 złotych poza sezonem i 25 za metr2 w sezonie dziennie prowadzonej działalności, taką kwotę za możliwość handlu będą musieli ponosić handlowcy z Promenady. Handlowcom z ul. Wojska Polskiego opłaty również poszły 15% w górę. Handel w centrum miasta kosztować za to będzie 193 złotych! Przytaczając te dane liderka świnoujskiej lewicy mówiła o „skrajnej dysproporcji”, dużym wzrostem kosztów dla handlowców, który znowu przełoży się na ceny życia w mieście i wyciskaniem jak cytrynę kolejnej ważnej grupy społecznej jaką są handlowcy Świnoujścia. Z takim argumentem trudno dyskutować.
Skarbnik miasta próbowała wytłumaczyć być może archaiczną już treść uchwały uzgodnieniami, które zupełnie nie pasują do obecnej sytuacji. Radny Jan Borowski zwracał uwagę nie tylko na merytoryczną treść projektu, ale także na niezrozumiały dla przeciętnego mieszkańca, naszpikowaną specjalistycznymi określeniami treść uzasadnienia. Skarbnik miasta tłumaczyła konieczność trzymania się tej urzędowej narracji, wspominając jednak konkret; kwota opłat ma wzrosnąć ok. 15%.
Agatowska uzasadniając dlaczego radni Lewicy nie zagłosują za tą uchwałą podkreśliła konieczność rozpoczęcia dyskusji nad nowymi zasadami jakie powinny dotyczyć handlowców w mieście bo te obecne są niesprawiedliwe i nie chronią lokalnego rynku pracy.
Radni koalicji pro-prezydenckiej Uchwałę poparli. Więc cóż… można powiedzieć: „mogłoby być gorzej”. Dla tych jednak, dla których ta działalność to podstawa utrzymania taka podwyższa to prawdziwy „mortus”. Tuż przed świętami otrzymali podarek najbardziej chyba niechciany. Większość poparła projekt. Czy wigilijny barszczyk fundowany przez miasto będzie w stanie im to zrekompensować?! Po tej decyzji prezydent powinien poważnie zastanowić się nad treścią życzeń które przekazuje mieszkańcom, aby te nie stały się modelowym przykładem hipokryzji.