Do swoich osobistych wspomnień biskup nawiązał także w słowie skierowanym do wiernych, którzy w niedzielne popołudnie szczelnie wypełnili wnętrze kościoła. Przede wszystkim jednak zwrócił uwagę na rolę kościoła jako miejsca spotkań z Bogiem i jednocześnie z braćmi w wierze.
Blasku uroczystości dodał grup parafialnych w tym zakonu rycerzy Chrystusa Króla oraz powołanego ostatnio Bractwa. Satysfakcji z odnowionego i co najważniejsze-wypełnionego wiernymi kościoła, nie krył także obecny proboszcz Bogusław Gurgul. Wraz z nim za ołtarzem stanęli też pozostali kapłani parafii, w tym wieloletni proboszcz ks. Kazimierz Sasadeusz i, posługujący tu przed laty, a obecnie w Wolinie, ksiądz Leszek Konieczny. Nabożeństwo zakończyło wspólne odśpiewanie uroczystej pieśni Te deum laudamus. Uroczystość nie zakończyła się na błogosławieństwie. Proboszcz zaprosił bowiem wszystkich na poczęstunek do dawnej Sali katechetycznej, w której działa obecnie parafialna kawiarenka. Przy słodkim poczęstunku, w gwarze rozmó1) przewijały się wspomnienia z minionych lat życia parafii. Biskup Wejman spotkał tu w niedzielę szereg osób, które brały udział w prowadzonych tu przez niego spotkaniach grup oazowych oraz katechezach.