Saszetki, wypełnione kolorowymi mazakami, zostały zapomniane w lokalu, który znajduje się w bliskiej odległości od przystanku autobusowego. Zaniepokojony losami zguby, właściciel kebabu zdecydował się przechować je i poszukać właścicieli.
Ta historia przypomina o wartości empatii i odpowiedzialności w naszej społeczności. Właściciel kebabu przy ulicy Matejki pokazał, że nawet w małych gestach można wykazać się wielkim sercem.