- Jak to jest, dwa dni temu była ulewa, a do dziś na skrzyżowaniu ulic Wilków Morskich i Grunwaldzkiej stoi woda uniemożliwiając normalne korzystanie z przejścia dla pieszych? Czy nikogo w mieście to nie interesuje, a co na to służby drogowe?
fot. Mieszkaniec
Opady deszczu, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach, po raz kolejny odsłoniły problem. Zalane ulice, stojąca woda, kałuże, które utrudniają swobodę komunikacji to znak, że służby powinny skupić się na konserwacji studzienek. Jak zauważył jeden z Mieszkańców, od ulewy minęły dwa dni, a są miejsca, gdzie woda wciąż uniemożliwia pieszym korzystanie z przejścia.
- Jak to jest, dwa dni temu była ulewa, a do dziś na skrzyżowaniu ulic Wilków Morskich i Grunwaldzkiej stoi woda uniemożliwiając normalne korzystanie z przejścia dla pieszych? Czy nikogo w mieście to nie interesuje, a co na to służby drogowe?
fot. Mieszkaniec