Do wrocławskiej prokuratury trafił prosto ze zgrupowania drużyny w Polanicy Zdroju.
Grzegorz S. usłyszał 2 zarzuty: jeden to przyjęcie 70 tys. złotych za
ustawienie meczu, drugi próby sprzedania spotkania za ponad 60 tys. Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do winy. Musi wpłacić 40 tys. kaucji, zarzuty dotyczą sezonu piłkarskiego 2003/2004. Grzegorz S. gra w drużynie "wyspiarzy" od pół roku. Dziś na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu Floty, miała być podjęta decyzja o jego zawieszeniu. Działacze jednak uznali, że najpierw chcą usłyszeć wyjaśnienia piłkarza, który wraca do Świnoujścia w niedzielę i dopiero wtedy będzie podjęta ostateczna decyzja. Grzegorz S. występował wcześniej m.in. w Rakowie Częstochowa i Górniku Łęczna.
2009-01-16, 18:25: Sławomir ORLIK