Kampania wyborów parlamentarnych do Sejmu i Senatu RP wchodzi w najbardziej gorący okres. Banery, ulotki, spotkania na ulicach kandydatów i inne formy reklamy są podobne dla wszystkich ugrupowań i kandydatów. To dopuszczalne formy prezentacji kandydatów. W Świnoujściu wiele jest miejsc gdzie właściciele posesji pozwalają wywieszać banery kandydatom z różnych komitetów. To dobry sygnał pluralizmu politycznego. Czy działa? to mogą ocenić tylko sami wyborcy.
Jednak wszystkim mieszkańcom przypominamy. Niszczenie materiałów wyborczych zgodnie z przepisami prawa jest zabronione i podlega karze. Zgodnie z treścią art. 67 par. 1 Kw, "kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny". Serwis bezprawnik.pl podkreśla natomiast, że ukarane może być nawet zamalowanie lub domalowanie elementów na plakacie wyborczym.
Jaka grzywna grozi za zniszczenie, usunięcie lub zamalowanie plakatów wyborczych? Zgodnie z Kodeksem wykroczeń, wysokość mandatu może wynieść nawet 5 tys. zł. Karę zarządza sąd. To jednak nie koniec. W przypadku, gdy komitet wyborczy oszacuje, że straty poniesione przez zniszczenie plakatu wyborczego przekraczają 500 zł, osoba, która go dokonała, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności w wymiarze od trzech miesięcy do pięciu lat." - czytamy w poradniku wyborczym.
źródło: https://wiadomosci.wp.pl/wybory-2023-niszczenie-materialow-wyborczych-grzywna-to-dopiero-poczatek-6945322609920768a
iswinoujscie.pl • Czwartek [05.10.2023, 17:47:49] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Rosnąca popularność Joanny Agatowskiej, wyraźnie budzi zazdrość. Kiedy zwolennikom innych opcji politycznych, brakuje ludzkiego poparcia i rzeczowych argumentów, zaczynają się brzydko chwytać. W tym, wypadku szarpiąc banner wyborczy świnoujskiej liderki Joanny Agatowskiej. Przypominamy że niszczenie materiałów wyborczych zgodnie z przepisami prawa jest zabronione i podlega karze. W tym wypadku, pokazanym na zdjęciu, wyraźnie widać że Agatowska rozwiązując problemy, pracy się nie boi. W sumie to pozornie nieciekawe wydarzenie, jest oznaką widocznej popularności. Tak trudnej do zniesienia przez jej przeciwników, że prowadzącej do wandalizmu.