Kiedyś było zadaszenie dla przystanku autobusowego, dzisiaj go brak

Podczas remontu ulicy Grunwaldzkiej, przeprowadzanego w celu poprawy infrastruktury drogowej oraz chodników, postanowiono zmodernizować także otoczenie przystanków autobusowych. Niestety, w trakcie realizacji okazało się, że zadaszenie przystanku zostało usunięte, a nowe nie zostało postawione w jego miejsce.

Mieszkańcy są wściekli i zaskoczeni taką decyzją. Czekać na autobus w deszczu czy śniegu, bez żadnej ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, zwłaszcza dla starszych osób i dzieci.

Nie jest jasne, czy brak zadaszenia był wynikiem błędu w planowaniu, czy może zostało to zrobione celowo z myślą o późniejszym montażu. Niemniej jednak, mieszkańcy są zgodni - potrzebują zadaszenia przystanku autobusowego.

Zamiast postępu, wydaje się, że cofamy się w rozwoju infrastruktury miejskiej. Mieszkańcy liczą na szybką reakcję władz i przywrócenie zadaszenia przystanku przy ulicy Grunwaldzkiej. W końcu, jak mówi przysłowie: "lepsze jest wrogiem dobrego", ale w tym przypadku wydaje się, że zamiast lepiej, jest po prostu coraz gorzej.