Przy wjeździe do centrum handlowego wyraźnie widnieje informacja, że jest otwarty od 9:00 do 21:00. W praktyce jednak, wiele sklepów zamyka swoje drzwi już o godzinie 20:00. Takie nieścisłości mogą być nie tylko mylące, ale także irytujące dla tych, którzy przyjeżdżają na zakupy w ostatniej chwili, licząc na dodatkową godzinę.
Niektórzy mieszkańcy, słysząc od innych, że centrum jest otwarte do 21:00, czują się zawiedzeni, gdy dowiadują się, że sklepy faktycznie kończą działalność o godzinie 20:00. Czy taka dezinformacja jest wynikiem niedoprecyzowania ze strony zarządcy, czy może jest to świadoma strategia?