Tragiczny wypadek na plaży - na 13-latka wylał się rozgrzany olej. Zobacz film!
fot. iswinoujscie.pl
Do wyjątkowej i bardzo niebezpieczniej sytuacji doszło dziś (poniedziałek) na plaży - rozgrzany olej z obwoźnej frytkownicy wylał się na 13-latka. Chłopiec ma poparzoną głowę, twarz oraz plecy.
Wstrząsające sceny miały miejsce około godziny 16:00 na plaży, po prawej stronie wejścia przy Alei Interferie. Dramat z udziałem nastolatka rozegrał się na oczach tłumu plażowiczów oraz 14-letniego pracownika sprzedającego frytki belgijskie. Rozgrzany we frytkownicy olej chlusnął na chłopca siedzącego przy urządzeniu.
fot. iswinoujscie.pl
Obaj chłopcy znali się, 14-letni sprzedawca wjechał na plażę obwoźnym urządzeniem do smażenia frytek, a młodszy o rok kolega mu towarzyszył. Kiedy olej rozgrzewał się do pożądanej temperatury, 13-letni chłopiec siedział na piasku odwrócony tyłem do frytkownicy. W pewnym momencie, prawdopodobnie na skutek silnego porywu wiatru, urządzenie przewróciło się w taki sposób, że niemal połowa gorącego oleju chlusnęła na siedzącego. Gdy rozgrzana ciecz zalała głowę, twarz i plecy 13-latka, ten zerwał się z krzykiem bólu i pobiegł do wody. Chciał w ten sposób ulżyć cierpieniu, jakie wywołały poparzenia wrzącym olejem.
Świadkowie tego dramatu niezwłocznie wezwali służby. Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia, policjanci oraz ratownicy na quadach. Służby medyczne zabezpieczyły poparzonego i podjęły decyzję o wezwaniu śmigłowca LPR, który przetransportował poszkodowanego do szpitala.
fot. Mieszkaniec
Ta tragedia nie musiała się wydarzyć - być może nie zostały odpowiednio przestrzegane przepisy obsługi i ustawienia frytkownicy, być może młodociany pracownik nie został odpowiednio poinstruowany o potencjalnych zagrożeniach, być może urządzenie nie miało zapewnionego stabilnego podłoża. Trudno teraz oceniać, kto zawinił, sprawą zajęła się policja, która przesłuchała 14-letniego sprzedawcę. Faktem jednak jest to, że w tym wieku nie powinien być przy takiej formie działalności.