Do zdarzenia doszło w piątek, 26 maja.
fot. Czytelnik
Mewa, która spadła na teren boiska Orlik przy ulicy Kościuszki spowodowała niemałe zamieszanie. Jak uważa mieszkaniec, przez rannego ptaka przez jakiś czas nie było możliwości korzystania z części boiska. - Został zawiadomiony wydział ochrony środowiska w Świnoujściu, ale zamiast zabrać mewę i odblokować orlika i dać uczniom i młodzieży użytkować bieżnię i skocznię do skoku w dal i siłownie na powietrzu. Mewę zabezpieczono taśmami i patykami i nic więcej nie zrobiono - opisuje mieszkaniec.
Do zdarzenia doszło w piątek, 26 maja.
fot. Czytelnik
Mewa spadła na teren bieżni na orliku przy Szkole Podstawowej nr 6 budynek B.
fot. Czytelnik
Czytelnik zastanawia się komu mewa została zostawiona?
- W czasie gdy pogoda sprzyja uprawianiu ćwiczeń na powietrzu nie można korzystać z części boiska. Wspaniały nasz wydział środowiska - podsumowuje mieszkaniec.