- Na ulicy Krzywej znowu pokazały się dziki, szczególnie trzeba uważać na lochę z młodymi, która w razie zagrożenia może zaatakować człowieka. Dziki przemieszczają się wzdłuż ulicy jak również wchodzą na działki.
fot. Mieszkaniec
To może stać się jednym z haseł naszego miasta, ponieważ problem biegających w różnych miejscach dzików wciąż nie został rozwiązany. Poruszają się najczęściej w stadach, ryją trawniki, śpią przy ogrodzeniach posesji lub przeszukują śmietniki w poszukiwaniu pożywienia. Szczególnie groźne może być spotkanie z lochą dozorującą młode. Właśnie takie niebezpieczeństwo czyha na mieszkańców i odwiedzających rejony ulicy Krzywej i pobliskie ogrody działkowe. O zagrożeniu poinformował mieszkaniec.
- Na ulicy Krzywej znowu pokazały się dziki, szczególnie trzeba uważać na lochę z młodymi, która w razie zagrożenia może zaatakować człowieka. Dziki przemieszczają się wzdłuż ulicy jak również wchodzą na działki.