- To co się dzieje w temacie MSR to jeden wielki skandal. Czy naprawdę jedna i druga strona musi tak się kompromitować w oczach mieszkańców (rząd - samorząd). Pracownicy i mieszkańcy chcą, aby logo pozostało jako pamiątka po stoczni, która tyle lat była symbolem miasta. Miasto wywiesiło białą flagę i w momencie, gdy trzeba było, nie pomogło Stoczni. Niech chociaż teraz załatwi ten prozaiczny temat. Kto nami rządzi - dzieci? Prawie trzy lata były, aby to załatwić. Czasu już prawie nie ma, logo zostało w bardzo nieprofesjonalny sposób wyrwane z ziemi i rzucone jak nie powiem co na bruk. Czeka na transport na skup złomu.... Dla zainteresowanych, rozpoczął się proces wymazywania istnienia stoczni - wyburzają wszystko...